Knedle ze śliwkami

Przepis na knedle ze śliwkami w cieście z bułki znalazłam niedawno w starym zeszycie mojej prababci. Dokładnie pamiętam ich smak... Lekko twardawe ciasto zabarwione w środku na różowo, pierwszą kwaskowatość śliwki w ustach, która przechodziła w słodycz... To wspomnienie zaklęte w smak wraca za każdym razem, gdy zaczyna się sezon na śliwki.


1 czerstwa duża bułka
0,5 litra mleka
1 jajko
ok. 300 g mąki
ponad pół kilograma śliwek
nierafinowany cukier trzcinowy
50 g masła
kilka łyżek bułki tartej z lnem

Śliwki umyć, przekroić na pół i wyjąć pestki. Podgrzać dobrze mleko i namoczyć w nim bułkę. Po 30 minutach bułkę odcisnąć, zemleć w maszynce (ja używam blendera), przełożyć do dużej miski. Dodać jajko i tyle mąki, aby ciasto nie było rzadkie i dało się formować. Zazwyczaj jest to ok. 300 g, ale może się zdarzyć, że trzeba dodać więcej. Z ciasta uformować wałek, pokroić na równe kawałki. Każdą porcję ciasta rozpłaszczać, na środek wkładać po śliwce, dodawać po 1/3 łyżeczki cukru do środka owocu, zalepiać i formować kulkę. Zagotować wodę z dodatkiem 3 łyżek cukru. Knedle włożyć do wrzątku, po wypłynięciu gotować jeszcze 3 min. Wyjmować łyżką cedzakową. Na małej, suchej patelni zrumienić bułkę tartą. Dodać masło, roztopić, następnie polać knedle i od razu podawać na stół.


Smacznego, Aneta

Komentarze

Popularne posty