Racuchy z jabłkami

Zabrałam się za porządki w starych zeszytach z przepisami i trafiłam na bardzo wypłowiałe zapiski. Jednej strony nie jestem już w stanie odczytać, a na drugiej znalazłam stary przepis na aromatyczne racuszki. Takie babcine, z pachnącymi jabłkami, które bardzo szybko się robi. Sezon na jabłka w pełni, trzeba zatem korzystać. My uwielbiamy lobo, szarą renetę i kronselkę.

1 jajko
1 szklanka mleka
1 szklanka mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka cukru
pół łyżeczki pasty waniliowej
2 duże jabłka (np. szara reneta)
olej rzepakowy do smażenia
cukier puder do posypania lub syrop klonowy do polania racuchów


Do dużej miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Mieszamy. Wbijamy całe jajko, dolewamy mleka, dodajemy pastę waniliową i miksujemy na puszystą masę.
Jabłka myjemy i obieramy. Wydrążamy gniazda nasienne, najlepiej specjalnym przyrządem do ich usuwania bez rozcinania owocu i kroimy w plastry.
Wrzucamy do miski z ciastem. Delikatnie mieszamy, tak by każdy krążek był idealnie pokryty masą.  Rozgrzewamy patelnię z  2-3 łyżkami oleju. Układamy na niej obtoczone w cieście jabłka i smażymy na średnim ogniu na złoty kolor najpierw z jednej, potem z drugiej strony.
Podajemy posypane cukrem pudrem lub polane syropem klonowym. 

Jeżeli stosujecie metodę BLW w żywieniu niemowląt i dzieci to racuszki możecie podawać śmiało już rocznemu maleństwu, pamiętajcie tylko, by nie dodawać do ciasta cukru.


Dobrego popołudnia, Aneta

Komentarze

Popularne posty