Jaglanka idealna

W naszym domu bardzo często na talerzu goszczą kasze. A jaglanka zajmuje naczelne miejsce w wyborach śniadaniowych. Pyszna, zdrowa i bardzo sycąca, zapewnia nam energię na cały dzień. W przepisie bazowym zmieniam tylko owoce i orzechy, w zależności od pory roku i zawartości spiżarki. Zresztą sami spróbujcie - dla mnie to przepis idealny - nie będziecie chcieli szukać już czegoś innego! Moi mężczyźni podzielają tę opinię, a że za oknem coraz zimniej rozgrzewanie brzucha jest bardzo wskazane. 

(przepis na 2 duże porcje i 1 jedną mniejszą)

6 łyżek kaszy jaglanej

250 ml wody

250 ml mleka

płaska łyżeczka cynamonu

łyżka oleju kokosowego

łyżka miodu gryczanego

1 szara reneta lub garść malin, truskawek, porzeczek, jagód lub wg upodobań

3 łyżki płatków migdałowych

3 łyżki orzechów włoskich, laskowych, nerkowca 

Kaszę prażyć na suchej patelni do momentu, aż zacznie orzechowo pachnieć. W rondelku zagotować wodę z mlekiem i cynamonem. Uprażoną kaszę przelać wrzątkiem i dorzucić do rondelka. Gotować pod przykryciem, na małym ogniu ok. 15 minut. W tym czasie podprażyć na patelni migdały i orzechy. Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Jeżeli robicie opcję z owocami jagodowymi to wystarczy je umyć, ewentualnie przekroić na pół większe truskawki. Jaglanka bardzo dobrze smakuje też z pomarańczą. Gdy kasza wchłonie już prawie cały płyn, na ostatnie 3 minuty dorzucamy do niej owoce i gotujemy pod przykryciem. Potem ściągamy z ognia i dodajemy łyżkę oleju kokosowego oraz łyżkę miodu - mieszamy. Rozkładamy na talerze, posypujemy prażonymi migdałami i orzechami. Zjadamy ciepłą:)

Jeżeli stosujecie metodę BLW w żywieniu niemowląt i dzieci to jaglankę możecie podawać śmiało już rocznemu maleństwu, pamiętajcie tylko, że miód nie jest wskazany dla dzieci poniżej roczku i może uczulać. Franek ma prawie 2 lata, jaglankę z powyższego przepisu jemy odkąd miał 14 miesięcy.

Dobrego poranku, Aneta